You are here: Home >Archive for the ‘Analfabetyzm’ Category

Trzeba dużo czytać

Analfabetyzm został pokonany dawno temu, a przynajmniej tak się wydawało, bo z bieżących obserwacji wynika, że grozi nam jego powrót. Żeby do tego nie dopuścić trzeba jak najwięcej interesować się naszym polskim językiem. Zamiast posyłać dziecko w przedszkolu na lekcje angielskiego czy niemieckiego, lepiej posiedzieć razem z nim i pouczyć go naszego ojczystego języka. Bardzo ważne są także lektury. Dziecko może czytać komiksy, książki przygotowane specjalnie dla dzieci w jego wieku, lektury szkolne, a także jakieś przygodowe teksty. Jeśli nasze dziecko ma styczność z książkami, żaden analfabetyzm mu nie grozi. Trzeba pilnować, żeby nie spędzało dużo czasu przed komputerem, ale można mu pozwolić na odrobinę relaksu, bo wszystko jest dla ludzi, trzeba tylko korzystać z tego z umiarem. Postarajmy się dołożyć wszelkich starań, żeby zachęcić dzieci do czytania i to już w najmłodszym wieku, by potem weszło im to w nawyk, a wtedy nie będziemy już mieli problemów.

Tags: ,

Zacznijmy walczyć z analfabetyzmem

Najwyższy czas, żeby zacząć walkę z naszym dzisiejszym największym wrogiem. Jest nim oczywiście powracający analfabetyzm. Niestety sama szkoła i nauczyciele poloniści nie są w stanie zdziałać cudów, gdy dzieci i młodzież są tak bardzo zniechęceni do wszystkiego, co z edukacją jest związane. Dlatego największa odpowiedzialność za zmianę tego stanu leży po stronie rodziców. Powinniśmy już od początku, gdy tylko dziecko pojawia się w naszym życiu, dać mu dobry przykład i nauczyć szacunku do słowa i nauk humanistycznych. Pokażmy także, że czytanie książek to świetna zabawa, rozrywka, a także nauka życiowa. Jeśli rodzice włączą się w tę akcje całym swoim sercem i dołożą wszelkich starań, by wyplenić analfabetyzm wśród młodych ludzi i dzieci, to możemy liczyć na sukces. Jeśli jednak rodzice zostawią swoje dzieci i nie będą się nimi interesować, bo szkoda im czasu i wysiłku, to niestety analfabetyzm dosięgnie nas wszystkich.

Tags: ,

Czy analfabetyzm powraca?

Wydawało się, że z analfabetyzmem stoczono już ostateczną bitwę. Niestety okazuje się, że jest to zjawisko, które będzie powracać niczym bumerang i nic na to nie poradzimy. Dlatego też za każdym razem trzeba zaczynać bitwę od nowa, ale po każdym sukcesie trzeba jeszcze długo pracować, żeby być przygotowanym na kolejną powracającą falę. Dzisiaj mamy duże wskazówki co do tego, że analfabetyzm powraca. Dzieje się tak dlatego, że dzieci nie czytają, nie piszą i niestety także nie rozmawiają. Nie potrafią już ułożyć zdań, a o pełnej wypowiedzi możemy sobie tylko pomarzyć. Ich dzień mija przed ekranem komputera, nie mają żadnych zainteresowań, o których mogliby opowiadać, nie interesują ich książki, ale gry komputerowe. Rodzice dają cichy przykaz na tego typu zachowanie. Przez to dzieci stają się coraz głupsze, ich zasób słownictwa jest bardzo ubogi. Nie znają ładnych określeń, nie znają także znaczeń najprostszych wyrazów. Mają problemy z pisaniem i czytaniem. Te wszystkie elementy nie wróżą dobrze na przyszłość i jeśli nic nie zrobimy, to analfabetyzm z pewnością powróci.

Tags: ,

Nie skazuj swojego dziecka

Gdy pojawiają się problemy, które ocierają się o analfabetyzm, rodzice często załamują ręce, narzekają na dziecko i właściwie nic nie robią. Najłatwiej wysłać syna czy córkę na korepetycje, ale nie jest to dobre rozwiązanie, zwłaszcza, gdy nie znamy problemu. Nie ma dzieci głupich, są tylko takie, które nie chcą się uczyć, albo po prostu muszą uczyć się nieco dłużej. Jeśli nasze dziecko ma problem z czytaniem, to postarajmy się mu pomóc. Pokażmy, że my też czytamy książki i nas to interesuje. Możemy je zabrać do biblioteki, żeby założyło swoją własną kartę czytelnika i mogło wypożyczać jakieś książki, które samo sobie wybierze. Raz w miesiącu możemy wspólnie organizować sobie wyprawę do księgarni, gdzie dziecko kupi sobie jakąś fajną książkę. Dzięki temu pokażemy, że naprawdę nam zależy na tym, by dziecko nie stało się analfabetą. Niestety droga do analfabetyzmu jest bardzo krótka i nie wiadomo gdzie właściwie znajduje się ta granica. Dlatego lepiej nie ryzykować i nie skazywać swojego dziecka.

Tags: ,

Starsi ludzie i analfabetyzm

Wydaje się, że powracający wielką fala analfabetyzm to problem ludzi młodych, ale niestety nie jest to takie proste. Okazuje się bowiem, że problem dotyczy także ludzi starszych. Gdy przyjrzymy się ludziom mieszkających w miastach, okaże się, że większość z nich przybyła tu ze wsi, pod przymusem zasiedlania nowych ziem. Zjawisko takie miało miejsce szczególnie na pomorzu zachodnim, gdy otrzymaliśmy te terytoria po Niemcach. Ludność wiejska zasiedliła miasta, zmieniła swoje nawyki i pracę, ale nie zmieniła języka i zwyczajów. Dla tych ludzi książki, literatura i inne elementy humanistyki wcale nie były ważne. Okazało się bowiem, że o wiele bardziej liczyła się siła fizyczna i umiejętności czysto praktyczne. Wystarczy nawet dzisiaj posłuchać takich ludzi, a szybko wyłapiemy jak bardzo niepoprawnie mówią, jak nie potrafią przekazać swoich myśli. Nie potrafią także pisać, co niestety dzisiaj utrudnia komunikację.

Tags: ,

Trzeba dużo rozmawiać

Problemem, który prowadzi do analfabetyzmu jest także brak rozmów. Układania zdań w wypowiedź nie można się nauczyć w szkole. Pojedyncze słowa nie mają takiej siły jak całe zdanie. Żeby dobrze pisać, trzeba najpierw nauczyć się mówić. Dzięki mówieniu układamy w głowie wydarzenia, które miały miejsce w książce, którą przeczytaliśmy, interpretujemy ją, opisujemy bohaterów i wygłaszamy swoje opinie. Dlatego, jeśli chcemy dziecku pomóc, to powinniśmy z nim dużo rozmawiać. Jeśli ma jakieś ulubione gry komputerowe, to niech nam o nich opowie. Zadawajmy pytania dodatkowe i bądźmy bardzo uważnymi słuchaczami, dzięki temu bardzo dziecku pomożemy. Jeśli oglądamy z nim bajkę albo film, postarajmy się go potem zinterpretować, żeby pokazać dziecku, które postępki zasługują na pochwałę, a które trzeba skrytykować. Postarajmy się scharakteryzować głównego bohatera, może wymyślimy dalszy ciąg opowieści. Tego typu rozmowy są naprawdę bardzo pomocne.

Tags: ,

Mniej komputera, więcej książek

Dzisiejszy tryb życia wielu rodzin polega na tym, że poszczególnych członków danej rodziny po prostu się mija. Nie ma rozmów i kontaktu, jest tylko widzenie siebie od czasu do czasu i każdy człowiek podąża w swoją stronę. Nie służy to jednak rodzinie. Nie pomaga także dzieciom. Gdy kończą 10 lat, zazwyczaj są bardzo zagubione, mają już jakieś tam swoje problemy i nie wiedzą jak sobie z nimi poradzić, dlatego rodzice są im bardzo potrzebni. Jeśli nie ma kontroli rodziców, dzieci wybierają zabawę, grają w gry komputerowe, siedzą w internecie i na krok od komputera nie odchodzą. Powinny jednak czytać książki, ale to wydaje się zbyt trudne i niemodne, w końcu rodzice po powrocie z pracy także siadają do komputera czy laptopa, a nie czytają książek. Powinniśmy dać dzieciom dobry przykład, żeby wiedziały, że czytanie książek jest ciekawsze i bardziej wartościowe niż siedzenie cały dzień przed komputerem i stukanie w klawiaturę. Jeśli rodzice o to nie zadbają, to nikt potem dzieciom nie pomoże.

Tags: ,

Analfabetyzm przenoszony pokoleniowo

Analfabetyzm jest bardzo poważnym zjawiskiem, z którym już dawno podjęto zdecydowaną walkę, ale do tej pory są jeszcze miejsca, gdzie jest ono powszechne. Z jego elementami możemy się także spotkać w naszym kraju. I chociaż są szkoły i cały system edukacji, to analfabetów wcale nam nie brakuje. Niestety czasami bardzo trudno z tym walczyć. Niezwykle kłopotliwa sytuacja rodzi się, gdy dziecko umie i potrafi znacznie więcej niż jego rodzice. Jeśli mama i tata nie potrafią za dobrze czytać czy poprawnie pisać, często jest im po prostu wstyd i zaczynają wmawiać dziecku, że pisanie i czytanie książek to bzdury i lepiej niech weźmie się do porządnej roboty. W ten sposób rodzice przekazują w spadku swoim dzieciom swój analfabetyzm. Nie jest to dobra metoda wychowawcza. Powinniśmy dbać o to, żeby dzieci wiedziały więcej od nas i się tym faktem cieszyć. Nie ma nic wstydliwego w tym, że się nie umie pisać czy czytać, ale trzeba chcieć się nauczyć, a dziecko może się okazać najlepszym nauczycielem.

Tags: ,

Zwalczanie analfabetyzmu na wsiach

Analfabetyzm był kiedyś bardzo powszechnym zjawiskiem. W miastach istniały jeszcze jakieś szkoły i gdy tylko nauka przestała być zarezerwowana dla duchownych, zaczęli się nią interesować inni ludzie. Na wsie edukacja trafiła znacznie później i od razu napotkała pewne przeszkody. To, że polska wieś jest bardzo zacofana, wiemy nawet dzisiaj. Nie powinniśmy jednak generalizować, bo i w miastach jest dużo analfabetyzmu i innych patologii. Jednak wieś z założenia wychowuje analfabetów, bo jest to podyktowane tradycją i stylem życia. Niewielu ludzi zdaje sobie sprawę z tego, że czytanie książek może coś dobrego człowiekowi przynieść. Do dzisiaj przedstawiciele starszych pokoleń w niektórych rodzinach nie potrafią czytać i pisać albo mają z tym poważne problemy. Tacy rodzice czy dziadkowie nie zachęcają swoich dzieci do nauki, bo po co mają czytać jakieś książki, skoro potrzebna jest ich pomoc w polu, to właśnie tu najbardziej się przydadzą. Dlatego też zwalczanie analfabetyzmu na wsiach jest bardzo trudne.

Tags: ,

Sportowcy nie potrafią się wypowiadać

Sportowcy należą do grupy ludzi, którzy mają największe problemy z językiem polskim. Niestety teza, że mięśnie zjadają mózg okazuje się przynajmniej w pewnym stopniu prawdziwa. Gdy włączymy wiadomości i usłyszymy wypowiedź jakiegoś sportowca, szybko się zorientujemy, że nie wiadomo o co mu chodzi. Nie dość, że dobierają nieodpowiednie słowa, to często po prostu nie rozumieją pytania albo nie potrafią odpowiedzieć i to wcale nie dlatego, że nie znają odpowiedzi. Sportowcy bardzo mocno poświęcają się swojej dyscyplinie. Nie wiemy jak to jest naprawdę. Być może rzeczywiście nie mają czasu na czytanie książek czy gazet oraz rozmawianie z ludźmi, ale nie można dopuścić do stanu, w którym okaże się, że sportowcy stają się analfabetami. Inne kraje nie mają raczej tego problemu. Wydaje się, że tylko w Polsce sport i inteligencja nie mogą iść w parze.

Tags: ,