Jesteśtutaj: Home > Kosmetyki > Balsamy do ciała

Balsamy do ciała

Półki drogerii uginają się pod ciężarem przeróżnych kremów i innych specyfików upiększających. Pokaźną porcję zajmują balsamy do ciała. Jest ich naprawdę co niemiara. Jak nie zginąć w tym gąszczu? Jak odróżnić serum od balsamu, a balsam od emulsji? Czy wybrać ten nawilżający, czy brązujący czy może ujędrniający?
Zacznijmy od początku. Serum to taki bardziej skoncentrowany balsam. Z reguły ma większe stężenie składników aktywnych, co za tym idzie jest skuteczniejszy, ale i droższy. Serum spotyka się zwykle o działaniu wyszczuplającym, czy też ujędrniającym, na przykład serum do brzucha, ud, pośladków, serum do biustu. Co innego emulsja. Ma ona lżejszą formułę od balsamu. Łatwiej się wchłania, szybciej wysycha, słowem jeśli mamy mało czasu, emulsja będzie niezastąpiona. Natomiast balsam to najbardziej klasyczna forma kremu do ciała. Powinien również szybko się wchłaniać, a do tego ładnie pachnieć.
Jeśli chodzi o funkcjonalność balsamów do ciała, sprawdza się stara, powszechnie znana zasada: jeśli coś jest do wszystkiego, to znaczy, że jest do niczego. Kupowanie balsamu brązująco-nawilżająco-ochładzająco-modelująco-…. (w miejsce kropek wpisać wymarzoną funkcję) mija się z celem. Pozornie może to wyglądać na oszczędność, ale żaden kosmetyk nie spełni aż tylu wymagań. Nie ma takiej możliwości. Dlatego warto jednak coś wybrać. Co nas najbardziej interesuje? Przede wszystkim postawmy na nawilżenie. Jeśli skórze dostarczyć odpowiednich składników, jeśli jest odpowiednio nawilżona, to będzie gładka, napięta i żadne ujędrnienia nie będą jej potrzebne. Balsamy brązujące? Tak, ale nie przez cały rok. Przez tydzień przed rozpoczęciem sezonu opalania, przed wyjściem na plażę – tak. Nie dajmy się zwariować i wmówić, że w opaleniźnie wygląda się szczuplej. To chwyt producentów balsamów. To, co rzeczywiście jest nam cały rok potrzebne, to odpowiedni poziom nawilżenia. W następnej kolejności powinny nas interesować balsamy o działaniu regeneracyjnym, odżywczym.

Tagi: ,

Comments are closed.